
Jeśli zginie ostatnia pszczoła, pozostaną nam cztery lata życia!
Trzy czwarte tego, co jemy, zależne jest od pracy pszczół. Tymczasem toksyczne pestycydy wykorzystywane w rolnictwie zabijają je na potęgę! Dlaczego? Bo stosuje się je w nieodpowiednich porach dnia i w nieodpowiedni sposób!
O stosowanym (za dnia!) oprysku ziemniaków i zboża alarmuje nas czytelniczka. – Piszcie coś i apelujcie do ludzi, przecież środków tych powinno używać się wieczorem lub bardzo wczesnym porankiem, a nie wtedy, gdy wszystkie pszczoły pracują!
I choć w ostatnich czasach bardzo wiele o pożyteczności pracy pszczół się mówi, to jednak wciąż brakuje rozumu i wrażliwości tych, którzy takie nielegalne (i karalne!) opryski stosują!
Przypominamy, że pestycydy zawarte w środkach owadobójczych to śmiertelny wróg dla pszczół oraz innych pożytecznych owadów. Należy o tym pamiętać, gdyż całkowite wymarcie pszczół oznacza także głód i wymarcie człowieka! Pamiętajmy, że bez pszczół nie ma zapylania, a bez zapylania nie ma warzyw i owoców!
Stosowanie oprysków w niewłaściwych porach przyczynia się do wymierania pszczół. Dlatego tak ważne jest planowanie zabiegów ochrony roślin z uwzględnieniem bezpieczeństwa pszczół.
Jeśli zauważycie w polu pracującego w ciągu dnia opryskiwacza, zawiadomcie policję. Prawo określa zasady stosowania środków ochrony roślin, a za ich nieprzestrzeganie grozi kara pieniężna w wysokości nawet 5 tys. zł!