Jeden główny temat zdominował dzisiejsze zebranie wiejskie: wykonanie drogi, która połączyłaby Krempachy z Trybszem na czas budowy nowego mostu na rzece Białce.
Zebranie wiejskie tradycyjnie rozpoczęło się od wyłonienia protokolanta. Tym razem wybrano na niego obecnego na sali Franciszka Pacygę. Zaraz po tej czynności sołtys Józef Pietraszek przeszedł do sprawozdania z realizacji budżetu za 2020 r. I tak z rzeczy, które udało się w minionym roku wykonać, wymienił m. in.: wykonanie drogi Na Łazy (koszt 56700 zł – finansowanie ze środków Rady Sołeckiej i funduszu sołeckiego) oraz remont drogi w Równi (koło dołków) – koszt 25630 zł. Wśród wydatków znalazły się też: wykonanie tablicy informacyjnej przy WDK (430 zł), tabliczki z nazwami ulic (504 zł), prowadzenie strony internetowej (4818 zł), dokumentacja kosztorysowa na drogi (830 zł), zakup kosiarki do krzewów, dopłata do spotkania opłatkowego,wykonanie wpisu do rejestru gruntów, zakup pelletu do ogrzewania remizy (7919 zł), akcesoria do mundurów strażackich itd. Pokaźną kwotę z budżetu sołectwa pochłonęła również tzw. gospodarka komunalna, tj. dopłata do m3 ścieków (30614 zł), konserwacja punktów oświetleniowych (14000 zł) i zużycie energii na oświetlenie uliczne (ponad 30000 zł). (Dokładne wydatki do wglądu u sołtysa).
Z kolei z bieżących prac realizowanych w 2021 r. wymienił: montaż 3 lamp oświetlenia ulicznego, rozpoczęcie prac nad wykonaniem drogi przez Gin na Flocki. I tu sołtys nadmienił, że droga ta będzie wykonana z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych w stosunku 50/50, a jej szerokość przewidziano na 3 m. Zdaniem sołtysa inna, ważna dla bezpieczeństwa wioski kwestia, to założenie wiejskiego monitoringu. – Wszyscy wiemy, że nie ma już klubu ani kawiarni i młodzi nie mają się gdzie spotykać. Niestety, nie muszą przy tym dokonywać zniszczeń. Monitoring pomógłby nam przy okazji w wyjaśnianiu różnych kwestii, takich chociażby ja wypadki drogowe czy pożar – argumentował. Przy tej okazji poinformował przybyłych, że zlecił projektantce p. Urbanowej wykonanie projektu kanalizacji na ul. na Równi i Nadmłynówce. Zaznaczył też, że Urząd Gminy złożył wniosek do Polskiego Ładu o zabezpieczenie środków na uzupełnienie kanalizacji na tych ulicach. Do Polskiego Ładu zgłoszono również wykonanie drogi asfaltowej do oczyszczalni ścieków oraz modernizację niszczejącego już wodociągu.
Po wystąpieniu sołtysa głos zabrał przybyły na zebranie wicewójt Marcin Kolasa, który z ramienia Urzędu Gminy zreferował obecnym wykonanie budżetu za 2020 r. Na wstępie zaznaczył, że dochody z Krempach (wpłacone podatki) wyniosły 258000 zł. Przeszło 2,2 mln zł gmina wydatkowała na utrzymanie szkoły, w kwocie tej znalazła się też dotacja do niepublicznego przedszkola (470 zł/dziecko). Pokaźną sumę stanowiły również wydatki na gospodarka komunalną (184000 zł), dzierżawę słupów, dokumentację projektową, nadzór inwestorski nad oczyszczalnią ścieków, dotacja do Klub Sportowego (25000 zł) itd. Zaznaczył, że samo skanalizowanie Krempach i Nowej Białej już pochłonęło ok 30 mln zł, a gmina zaciągnęła na ten cel prawie 9 mln kredytu. Podobnie jak sołtys Józef Pietraszek, wicewójt wspomniał także o projektowaniu dodatkowego kolektora na ul. Na Równi i Nadmłynówce. – Prace zleciliśmy p. Urban. Termin ich realizacji ustalono wstępnie na 15 września. Jednakże z racji tego, że pojawiła się okazja, by w wyniku pożaru w Nowej Białej zmodernizować na samo zgłoszenie wymagający pilnego remontu wodociąg, poprosiliśmy, by w pierwszej kolejności zajęła się projektem pod tę modernizację. Koszt modernizacji wodociągu to ok. 4 mln zł. Zgłosiliśmy ten projekt do Polskiego Ładu. Podobnie jak asfaltowanie ok. 1 km drogi do oczyszczalni (koszt ok. 1 mln zł) – tłumaczył Marcin Kolasa.
W tym miejscu wicewójt zasygnalizował zebranym możliwość bezkosztowego dla sołectwa Krempachy i gminy Nowy Targ wykonania drogi łączącej Trybsz z Krempachami. Droga ta stanowiłaby przeprawę zastępczą dla mieszkańców Trybsza i okolicznych wiosek na czas budowy nowego mostu na rzece Białce. Marcin Kolasa zaznaczył przy tym, że kwestia zrobienia tej drogi była już dyskutowana wcześniej w trzech zainteresowanych nią gminach, tj. gminą Nowy Targ, Łapsze Niżne i Bukowina Tatrzańska, tyle że przy okazji projektu ścieżki rowerowej z Bukowiny Tatrzańskiej nad Jezioro Czorsztyńskie. Obaj – wicewójt i sołtys – uzmysławiali mieszkańcom, że możliwość stworzenia takiej drogi będzie dla krempaszan i całej gminy Nowy Targ korzyścią, gdyż środki na jej ewentualne wykonanie (koszt ok. 2 mln zł) leżałyby wyłącznie po stronie gminy Łapsze Niżne. – Zabezpieczenie komunikacji zastępczej z Trybsza w stronę Nowego Targu nie jest co prawda naszym problemem, bo dotyczy gminy Łapsze Niżne, ale wójt Jakub Jamróz zwrócił się do nas z zapytaniem o taką możliwość, dlatego ją państwu przedstawiamy, bo płyną z niej pewne korzyści – przekonywał.
Kwestii tego, czy zgadzać się na ułatwienie przeprawy trybszanom czy nie, nie udało się jednak wyjaśnić na tym zebraniu wiejskim. Obecni na sali mieszkańcy ul. Na Równi, przez którą odbywałby się nawet przez 2 lata wzmożony ruch samochodowy, protestowali przeciwko takiemu rozwiązaniu. Pytano, dlaczego mieszkańcy gminy Łapsze Niżne odrzucają przeprawę przez Czarną Górę, dlaczego nie zaprojektowano mostu zastępczego na czas budowy nowego mostu i dlaczego (podobnie jak radziły sobie kiedyś Krempachy) nie przejeżdżać po prostu korytem Białki. Odpowiedzią na wszystkie te pytania były obostrzenia podyktowane programem Natura 2000, brak zgody ze strony Wód Polskich i trudne warunki zimowe na drodze przez Czarną Górę. A jako że miejscami dyskusja była bardzo burzliwa, zdecydowano przegłosować ten fakt na zebraniu za ok. 4 tygodnie.
Kolejnym punktem, już jednomyślnie przegłosowanym, było przeznaczenie środków z funduszu sołeckiego na 2022 r. w całości na tzw. drogi. A wśród zgłoszonych pod rozwagę wniosków znalazło się: wykonanie brakującego odcinak drogi Za Młakę, udrożnienie rowu na ul. Spiskiej i wykup ok. 400 m gruntu na potrzeby urbaru – tak, by przy wyciąganiu drzewa z lasu nie uszkadzać pól osobom prywatnym.
Na koniec sołtys zaapelował do wszystkich mieszkańców, by 2 września o godz. 10.00 przyszli do WDK na spotkanie z władzami gminy Nowy Targ, środowiskami przyrodniczymi i Wodami Polskimi. – Dyskutowana będzie potrzeba udrożnienia rzeki Białki i innych potoków. Musimy jednak z nimi rzeczowo rozmawiać i rzeczowo przedstawiać argumenty za – podkreślał Józef Pietraszek. – Bo bez tych działań nie uda nam się nawet wykonać ogrodzenia przy placu zabaw.
W tym spotkaniu wiejskim uczestniczyło 81 mieszkańców.