Święto Matki Bożej Zielnej i 100. rocznica Cudu nad Wisłą miały w tym roku odmienny charakter.
Tradycyjnie ks. proboszcz poświęcił wszystkie przyniesione do kościoła wiązanki. Na mszy św. o godz. 10.30 bukietów i samych wiernych było jednak niewiele. A wszystko za sprawą zwiększającej się w ostatnich dniach liczby zachorowań na Covid-19.
Ostatniej niedzieli ks. proboszcz apelował do wiernych o zachowanie szczególnych środków ostrożności, tj.: zasłanianie ust i nosa maseczką, dezynfekowanie rąk przed wejściem do kościoła, a starsze i schorowane osoby prosił wprost o pozostanie w domu. Wiele osób obejrzało więc Mszę św. on-line, a ci, którzy przyszli do kościoła, założyli maseczki lub pozostali w obrębie cmentarza przykościelnego, zachowując między poszczególnymi rodzinami zalecane odstępy.
A samo dzisiejsze święto jest bardzo doniosłe i wymowne, bo 15 sierpnia czci się Najświętszą Marię Pannę jako Matkę Boga, wspominając zakończenie Jej ziemskiego żywota, zwane Zaśnięciem Maryi. 15 sierpnia to też rocznica zwycięskiej Bitwy Warszawskiej, która zmieniła losy ówczesnej Europy.
W dniu Matki Boskiej Zielnej tradycyjnie święci się płody ziemi, a przede wszystkim dojrzałe zboża i zioła, warzywa i owoce, związane w bukiet. Dodajemy do bukietu zioła, zwłaszcza lecznicze: piołun, dziurawiec, macierzankę, krwawniki i babkę, a także: rumianek, miętę, melisę, bazylię, rozmaryn, lubczyk i nasturcję. No cóż, w dobie panoszącego się u nas koronawirusa, poświęcone rośliny z pewnością znajdą zastosowanie…
