Kałach, mosin, łuk. A może pepesza?
Nie lada gratkę mieli ci, którzy w niedzielne popołudnie 11 listopada dali się zaprosić na strzelnicę. Zjechali tam pasjonaci strzelectwa ze swoją kolekcją broni. – Każdy z nas, który ma pozwolenie na broń, przywiózł tu […]