W sobotę 29 września o godz. 19 w Wiejskim Domu Kultury odbyło się śródroczne zebranie wiejskie z udziałem wójta gminy Jana Smarducha i 45 mieszkańców.
Tematyka, jak zawsze, dotykała sprawozdania z bieżącej działalności i sposobu wykorzystania powierzonych sołectwu środków. I tak sołtys Józef Pietraszek w obecności wójta, protokolantki Marii Krzysztofek oraz wiceprzewodniczącego Rady Gminy Nowy Targ Józefa Lorenca przedstawił przybyłym liczby i stojące za nimi działania.
– Z 2017 r. zostało nam w radzie sołeckiej 5000 zł, na 2018 r. mieliśmy więc łącznie 373 tys. – tłumaczył. Z tej puli 108 tys. już zostało wykorzystane.
Według jego sprawozdania pieniądze te poszły m.in. na: naprawę awarii wodociągu, oznakowanie i dokumentację skrzyżowania koło gimnazjum, zakup ozdób świątecznych, prowadzenie strony internetowej, dotację do KGW i wyjazdu Zielonego Jawora na Litwę, odśnieżanie za styczeń, doposażenie i utrzymanie remizy, oświetlenie ulic i inne.
Drugim, bardzo istotnym punktem, było omówienie sposobu wykorzystania środków z funduszu sołeckiego. I tak według relacji sołtysa, część pieniędzy poszła na oświetlenie, a konkretnie na zainstalowanie 3 lamp na drodze do Pacygów. A inną, większą nawet od tamtej inwestycją jest trwająca do dziś poprawa mocno zaniedbanej, podmokłej i problematycznej drogi na flockaf. W planach sołtys i rada sołecka mają też wykonanie ogrodzenia wzdłuż wiejskiego placu zabaw i przeczyszczenie koryta Krętego Potoku od przystanku do kościoła. Jednomyślnie przegłosowano, by całą pozostałą w budżecie funduszu sołeckiego kwotę 37 tys. zł. przeznaczyć zatem na remont dróg.
Lwią częścią tego akurat zebrania było omówienie postępu prac związanych z budową kanalizacji i oczyszczalni ścieków. I tu, tak sołtys, jak i wójt, apelowali do mieszkańców o cierpliwość i wyrozumiałość, gdyż skala tego przedsięwzięcia jest dla wioski największa od wielu lat. – Krempachy zostały wywrócone do góry nogami. Trzeba liczyć się z niedogodnościami nawet przez 3 lata – tłumaczyli. Faktem jest, że wykonawca robót firma Machnik z ul,. Kamieniec przeniosła się już na ul. Tatrzańską. W niedalekiej przyszłości kanalizacyjna infrastruktura założona zostanie też na ul. Słonecznej i Spiskiej. Przy tej okazji poruszono kwestię wynikłej już w trakcie robót zmiany pierwotnych ustaleń.
Jak nadmienił wójt Smarduch ta właśnie inwestycja, jest przedsięwzięciem o kluczowym znaczeniu dla budżetu gminy Nowy Targ. Obecnie realizowany jest pierwszy jej etap, a jego koszt to blisko 16 mln zł, z czego gmina zabezpiecza aż 11 mln zł. Drugi etap obejmujący już w większości Nową Białą (łącznie z przebiciem przez Białkę), będzie nawet droższy, bo według wyliczeń fachowców pochłonie nawet 19 mln zł. Również i w tym etapie gmina musi zatroszczyć się o 11 mln. zł. Środki te w większości pozyska z zaciągniętych kredytów. Istnieje jednak szansa uzyskanie 40% umorzenia z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Pod warunkiem spełnienia konkretnych wymogów i terminów.
Jak można było spodziewać się tego po niedawnej powodzi, nie obeszło się też bez poruszenia odwiecznego, a w ostatnim czasie szczególnie dla krempaszan uciążliwego problemu nieuregulowanego koryta Białki. Przed kilkoma dniami za sprawą starosty powiatowego Krzysztofa Fabera rekonstrukcji poddano naderwany w lipcu tego roku brzeg Białki. Ale – jak zauważył sołtys Pietraszek – jest to działanie doraźne, które na pewno nie załatwi sprawy raz na zawsze.
Ostatnim punktem tego zebrania wiejskiego były zaplanowane na niedzielę 21 października wybory samorządowe. I tu sołtys przedstawił zebranym 2 krempaszan – kandydatów na radych gminnych – Marię Brzyzek zgłoszoną przez KW Samorządność Wiejska i Józefa Lorenca startującego tym razem z ramienia KW Podhalanie. Zauważył przy tymteż, że na sali obecna jest również kandydatka do rady powiatu Anna Krzysztofek. – Choć do rady gminy z naszego okręgu może dostać się tylko 5 radnych, a kandydatów jest łącznie 7, to mamy dużą szansę, że z Krempach przejdzie nawet 2 naszych – apelował. – A do powiatu Anna Krzysztofek. Pod warunkiem, że wszyscy pójdziemy głosować.
O zaufanie i poparcie w tych wyborach poprosił też krempaszan wójt Smarduch.