Króla wznoszą się znamiona
Tajemnica krzyża błyska Na nim życie śmiercią kona Lecz z tej śmierci życie tryskaPoranione ostrzem srogim
Włóczni, co Mu bok przeszywa Aby nas pojednać z Bogiem Krwią i wodą hojnie spływa…Krzyżu, bądźże pozdrowiony
O nadziejo Ty jedyna Dobrym łaski pomnóż plony Z grzesznych niech się zmyje wina.Zdjęcia: Franciszek Pacyga