Całe Krempachy od wczoraj żyją tylko jednym – spektakularnym sukcesem swojej straży!
Nawet imprezę dożynkową zdominował jeden temat – co zrobić, żeby pięknie przywitać powracające z Krajowych Zawodów Sportowo-Pożarniczych dziewczyny. Wiadomo było, że w blisko 5-godzinną trasę powrotną wyruszą one najprawdopodobniej ok. godz. 14. Powitanie można było przewidywać więc raczej na godziny wieczorne, a nie na godz. 16 🙂
Tak czy inaczej – wszyscy stanęli na wysokości zadania. Do remizy zjechali się sołtys wsi i zarząd straży. Znad Białki zdążył też z aparatem Franciszek Pacyga 🙂
I poszły w ruch kieliszki z szampanem. Były toasty, życzenia, obietnice wszelkiej pomocy i uściski. Ale największe show dały same dziewczyny – spontanicznym śpiewem i tańcem!
Zdjęcia: Franciszek Pacyga