W niedzielę 19 sierpnia w amfiteatrze w Nowej Białej odbył się IV Strażacki Festyn. Wzięła w nim udział OSP Krempachy.
Tradycją już jest, że strażacy z zaprzyjaźnionych jednostek spotykają się na takich “rekreacyjnych” zawodach. Pretekstem do nich od kilku lat jest organizowany przez bielskich strażaków festyn. Również i tym razem nie zabrakło druhów, którzy w duchu dobrze pojętej rywalizacji podjęli rzuconą przez komendanta OSP Nowa Biała rękawicę i przyjęli zaproszenie na festyn. – Podczas zawodów gminnych jest nieco inaczej – wyjaśniał naczelnik Jan Lorenc, dowódca krempaskiej drużyny. – Z góry wiemy, czego się od nas oczekuje. A tu? Tu musimy reagować na sytuację tu i teraz. I na żywo szukać rozwiązania, bo zasady poznamy na krótko przed. Dlatego bardzo cenię sobie tę formę zawodów – tłumaczył.
I rzeczywiście, po występie orkiestry dętej, rozlosowaniu kilku nagród, rozegraniu towarzyskiego meczu pomiędzy LKS Łęgi vs Old Boye, Józef Hyła przedstawił zasady 4 biorącym udział w zawodach drużynom. Jak się okazało, strażacy mieli za zadanie stworzyć linię przesyłu wody, dostarczyć ją na miejsce przez stworzone na placu przeszkody, a następnie wyciągnąć z pożaru poszkodowaną osobę. Kluczowym było też umieszczenie jej na desce ratowniczej i wyniesienie na zewnątrz. Liczył się czas, umiejętność pracy zespołowej i precyzja działania.
Czas krempascy druhowie mieli imponujący, bo trasę zrobili w 2:27 min. Troszkę słabiej poszło jednak z precyzją. Wynik, który uzyskali, zapewnił im jednak 3. miejsce w tych zawodach.
Zwycięzcą konkursu była OSP Trybsz, 2. miejsce zajęła OSP Dursztyn. A za podium uplasowała się OSP Nowa Biała.