Z powodu wczesnej i gorącej wiosny wegetacja roślin została przyśpieszona o co najmniej jeden miesiąc.
Kwiaty, zboża, owoce obrodziły prawie bez wyjątku. Wyjątkiem są bardzo niskie zbiory miodu pszczelego – już drugi rok z rzędu. Powodem takiego stanu rzeczy są anomalie pogodowe, czyli brak normalnej wiosny oraz nieroztropne opryski zbóż i ziemniaków przez naszych rolników (szkolonych co prawda na kursach), którzy za nic mają „Boże owady” i opryskują zboża w samo południe.