Remiza rozwojowa, czyli co już zostało zrobione

OSP Krempachy od roku cieszy się nowym wozem bojowym. A jego zakup „wymusił” w remizie spore zmiany…

Samochód, jak pisaliśmy o tym w artykule pt. Przywitali dziś nowy wóz, kosztował strażaków blisko 1.280 tys. zł, a środki, z których go zakupiono, pochodziły z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Urzędu Gminy Nowy Targ, Rady Sołeckiej i funduszy własnych OSP.

Od początku wiadomym było, że trzecie, tak duże auto, trudno będzie w remizie pomieścić. Żeby więc temu zaradzić, na kolejny garaż zaadaptowano znajdującą się wewnątrz salę. A że sprawa była nagląca i zabrakło już czasu na staranie się o dofinansowanie, wykorzystano na ten cel środki własne. Życzliwy im zawsze sołtys zakupił strażakom nową, podnoszoną bramę. I tym oto sposobem na przyjazd samochodu nowy garaż był już gotowy. – Prawie 10 lat oszczędzaliśmy i udało nam się nazbierać 70 tys. zł, które wydaliśmy na ten remont – relacjonuje Józef Tazik. Nowo pozyskany wóz druhowie i druhny z krempaskiej OSP doposażyli jeszcze podstawowym sprzętem pożarniczym, a kwota, którą na to wydali, to 91 tys. zł. – Weszły w nią dobrowolne składki mieszkańców zebrane w 2022 r. – zaznacza Józef Tazik. – Bardzo za nie wszystkim dziękujemy!

Kiedy zakupiona dopiero co scania zaparkowała w swoim garażu, szczęśliwym zrządzeniem losu w 2023 r. nadarzyła się sposobność pozyskania kolejnych środków. Tym razem nadzieję dotacji dał strażakom Urząd Marszałkowskiego, a projekt, z którego można było skorzystać, nosił nazwę „Małopolskie OSP – 2023”. Po złożeniu stosownego wniosku konto krempaskiej straży zasiliła kwota 24 tys. zł. Kolejne 24 tys. 200 zł w finansowaniu 50/50 wpłynęło od Urzędu Gminy Nowy Targ. – Doszliśmy wtedy do wniosku, że dobrze by było wyremontować też drugi garaż –  wyjaśnia prezes Tazik. I zaznacza, że pozyskane dofinansowanie wydali tylko na materiały, bo prace budowlane, takie jak: wymiana instalacji elektrycznej, ogrzewanie podłogowe czy wylewki w czynie społecznym druhowie wykonali sami. – Dołożyliśmy do tej puli tylko 1.5 tys. zł, bo zabrakło nam już na malowanie…

A że zazwyczaj jest tak, że jedna potrzeba rodzi kolejną, uznano, że przy tym wszystkim dobrze by było wymienić też kostkę na podjeździe.  – Była uszkodzona, a sam podjazd nierówny i wyboisty. Trudno byłoby nam nawet wjeżdżać i wyjeżdżać tym nowym autem – tłumaczy Józef Tazik. Kwota, którą na kostkę wydali, wyniosła 11 tys. zł. I w tej kwestii znowu dopomógł strażakom sołtys, który wraz z radą sołecką sfinansował jej zakup ze środków sołeckich. Kostkę w czynie społecznym pod nadzorem Jana Brońskiego znów wyłożyli strażacy, a dodatkowe prace związane z kopaniem i podsypką przychylny strażakom Ryszard Hornik. – Chcę tylko zaznaczyć, że gdyby nie czyn społeczny chłopaków, całość tych prac zamknęłaby się pewnie w kwocie 42 tys. zł  A tak w dobrych pieniądzach udało nam się wyłożyć aż 250 m kw. kostki – podkreśla Józef Tazik.

W nieodległej przyszłości strażacy przymierzają się jeszcze do rozbudowy remizy.  Nie trzeba im dużo, wystarczy podniesienie o metr kubatury budynku i wygospodarowanie dodatkowego miejsca w otwarciach – na świetlicę, pomieszczenie dla orkiestry, kuchnię, salę i sanitariaty. – Projekt mamy już zatwierdzony. Były małe uwagi od konserwatora zabytków z racji typowo spiskiej zabudowy centrum wioski i bliskości zabytkowego kościoła, ale do nich nasz architekt Dariusz Bizub już się odniósł. – tłumaczył prezes.  – Jak tylko dostaniemy ze starostwa pozwolenie na budowę, zaczniemy starać się o dofinansowanie z gminy.

Prezes OSP Józef Tazik składa w tym miejscu wielkie podziękowanie wszystkim tym, którzy przyczynili się do zakupu nowego wozu bojowego oraz do modernizacji remizy. W pierwszej kolejności mieszkańcom Krempach za ich dobrowolne składki; Kancelarii Rady Ministrów, wójtowi gminy Nowy Targ, sołtysowi Józefowi Pietraszkowi i radzie sołeckiej za udzielone dofinansowanie, druhom OSP Krempachy za ich bezinteresowny czyn społeczny oraz Janowi Brońskiemu za nadzór nad pracami brukarskimi. Osobne podziękowania kieruje również na ręce Ryszarda Hornika oraz Michała i Tomasza Krzysztofków za niskobudżetowe wykonanie prac ziemnych i malarskich oraz na ręce Mieczysława Sobolaka i Adama Kurnata za bezpłatne wykonanie ocieplenia. – Bez tak wielkiego czynu społecznego i życzliwego podejścia do sprawy, nie udałoby się tak dużo osiągnąć!

Zdjęcia: Franciszek Pacyga

 

Facebook Comments