Z jednej strony niewyobrażalna tragedia ludzi, a z drugiej gorące i chętne do pomocy serca…
Przypomnijmy 21 budynków mieszkalnych (z czego 13 poważnie) i 23 budynki gospodarcze zostały uszkodzone lub doszczętnie spłonęły w wyniku wczorajszego pożaru na ul. św. Katarzyny w Nowej Białej.
Ogień został opanowany już w nocy. A dziś rozpoczęto rozbiórkę spalonych budynków. Nie wiadomo jeszcze, jakie są straty finansowe. Trwa szacowanie szkód. Na miejscu przez cały dzień pracowała policja, wojsko, wolontariusze roznoszący żywność, strażacy oraz przedstawiciele firm ubezpieczeniowych. Przyjechali też obejrzeć na własne oczy rozmiary kataklizmu wojewoda małopolski Łukasz Kmita, wójt gminy Nowy Targ, Jan Smarduch oraz premier Mateusz Morawiecki, który zapowiedział wsparcie dla pogorzelców.
W sumie w pożarze ucierpiało 9 osób (jedna wciąż w hospitalizacji), spłonęło lub zaczadziło się 19 krów, 21 owiec i pomniejszy żywy inwentarz. Zwłoki padłych zwierząt już usunięto.
W budynku szkoły podstawowej i remizie od godz. 9 rano aż do wieczora trwała spontaniczna zbiórka żywności, odzieży, mebli, chemii gospodarczej, obuwia i wszystkiego, co w najbliższych dniach może pogorzelcom przynieść doraźną pomoc. Przy czym już w połowie dnia wolontariusze apelowali, by nie przywozić już odzieży.
Najbardziej potrzeba: środków czystości, chemii gospodarczej, mopów do sprzątania i mioteł. Wciąż potrzeba: narzędzi (łopaty, rękawice itd.), żywności o długim terminie ważności i czystej bielizny.
Cały czas można wpłacać pieniądze na oficjalną zrzutkę założoną przez portal nowabiala24.pl. Tu link: https://zrzutka.pl/duuwaw
Poszkodowani znaleźli dach nad głową najczęściej u rodziny lub bliskich znajomych.
Sołtys wsi Józef Pietraszek też zapowiedział, że środki finansowe można będzie przekazać dla pogorzelców w najbliższą środę w budynku remizy przy okazji odbierania worków na śmieci. W niedzielę po każdej Mszy św. przed kościołem także na polecenie arcybiskupa Marka Jędraszewskiego będą zbierane fundusze.
