Nawieźli ziemię, wyrównali teren, skosili i posadzili trawę. A wszystko z miłości do piłki i w nadziei, że sezon się odbędzie.
Członkowie i sympatycy LKS Spisz Krempachy, korzystając z pięknej pogody, postanowili dobrze spożytkować energię i przygotowali boisko do sezonu. W tym roku trudności mieli dwie – odwiert pod kanalizację w samym centrum używanej dotąd murawy i obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa.
Pierwszą trudność już udało im się ominąć, bo jeśli tylko sezon piłkarski się rozpocznie, mecze będą rozgrywane na starym, uporządkowanym właśnie boisku. Co do drugiego problemu… tu wszystko zależy od dalszego rozwoju sytuacji.
– Wiemy, że piłka nożna to sport bardzo kontaktowy, ale może jeszcze będzie dobrze… – przekonują.
Zdjęcia: Czytelnik