Pięknie rozpoczęła się tegoroczna pierwsza suma odpustowa. Zanim celebrans ks. Łukasz Jachymiak udał się do ołtarza, mury poświęconej św. Marcinowi świątyni wypełniła Rota.
I sporo było w tym dniu akcentów patriotycznych. Bo choć na pierwszy plan wysunęła się uroczystość odpustowa i postać św. Marcina z Tours, to wystrój kościoła oraz wygłoszona w tym dniu homilia nawiązywały do 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Ks. Łukasza Jachymiaka – dawnego, pracującego w Krempachach diakona – ks.proboszcz Dariusz Ostrowski poprosił o przewodniczenie tym uroczystościom odpustowym jeszcze w lutym tego roku. Żaden z nich nie przewidywał wtedy, że już wkrótce młody kapłan z Niedzicy przeniesiony zostanie do Krzeszowic. I że parafii, w której osiądzie, również będzie patronował św. Marcin. – Wielka to zasługa mojego obecnego proboszcza, że pozwolił mi jako wikariuszowi, “odpuścić” sobie mój pierwszy odpust tam po to, żebym mógł być tutaj z wami – podkreślał w swoim przemówieniu ks. Łukasz.
Homilię, którą w tym dniu młody celebrans do krempaszan wygłosił, oplótł na postaci św. Marcina i jego umiejętności dzielenia się z innymi. A przywołując pamiętny czyn obdarowania żebraka połową płaszcza, płynnie przeszedł do zadań stojących przed każdym współczesnym Polakiem. – Jan Paweł II powiedział, że Ojczyzna jest nam dana, ale także zadana – podkreślał. – Tylko ten, kto potrafi dzielić się z innymi, prawdziwie kocha. I tylko ten, kto się dzieli, nie będzie dążył do wojny. Konieczność dzielenia się, to logika budowania pokojowego świata – przekonywał.
I jak zawsze przy tego typu uroczystościach dopisali parafianie w strojach regionalnych. O muzyczną oprawę odpustu zadbały wspólnie orkiestra dęta i chór parafialny. Cieszyły oko biało-czerwone wstążeczki w biało-czerwonych bukietach kwiatów i odśpiewany po procesji hymn Boże, coś Polskę. Ale nade wszystko urzekła i zachwyciła biało-czerwona obrączka pod czaszą i polskie emblematy narodowe na podstawie użytego podczas tej Mszy św. kielicha. Który – jak się później okazało, wdzięczny za 25 lat swojej posługi kapłańskiej i z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości ofiarował parafii ks. Dariusz.
Mazurka Dąbrowskiego pod batutą Franciszka Pacygi zagrała przed kościołem Krempaska Orkiestra Dęta.