W niedzielę 18 lutego w WDK odbyło się zebranie sprawozdawcze klubu LKS Spisz za rok 2023.
Zebranie rozpoczął prezes LKS Spisz Adrian Sobolak, który przedstawił przybyłym porządek obrad, na który złożyły się:
- Powitanie,
- Wybór przewodniczącego, wybór protokolanta
- Sprawozdanie z działalności klubu
- Sprawozdanie finansowe
- Dyskusja nad sprawozdaniami
- Wolne wnioski
- Zakończenie
Na przewodniczącego zebrania prezes zaproponował Mirosława Kaczmarczyka, a na protokolanta Tomasza Krzysztofka. Obie propozycje przyjęto jednomyślnie. Po tych czynnościach organizacyjnych prezes LKS Spisz Adrian Sobolak przedstawił przybyłym sprawozdanie z działalności klubu za rok 2023.
Wynika z niego, że:
Najstarsza, piłkarska grupa Seniorzy, występująca w podhalańskiej klasie B po rozegranej rundzie jesiennej zajmuje 7. miejsce z dorobkiem 7 pkt., zdobytych w 8 meczach (2 wygrane, 5 przegranych, 1 remis). Nadrzędnym celem tej drużyny jest utrzymanie miejsca w górnej części tabeli. Piłkarze brali też udział w rozgrywkach Pucharu Polski, ale ich udział zakończył się na II rundzie, po porażce z drużyną „Szarotki” Rokiciny Podhalańskie. Z kolei w turnieju o Puchar Wójta udział zakończyli na fazie grupowej, z której nie zdołali awansować dalej.
Co do grup młodzieżowych, to starsi Trampkarze zajęli 5., przedostatnie miejsce, zaś występujący w II lidze Młodzicy rozegrali 12 meczów (11 wygranych, 1 przegrany), a kończąc z przewagą 11 pkt. nad Tylmanową, zapewnili sobie awans do wyższej klasy rozgrywkowej. – Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nasz podokręg w tej kategorii (do lat 13) posiada aż 3 ligi, a my od nowego sezonu zagramy w I lidze – komentuje ten fakt Bartłomiej Palonek.
Kolejną drużyną, której osiągnięcia prezes przedstawił zebranym, były Orliki. Te, jego zdaniem, coraz fajniej i śmielej poczynają sobie na boisku. Są też najliczniejszą i najprężniej przybywającą osobowo grupą. Odpowiedzią na rosnące zainteresowanie piłką najmłodszych, było więc założenie raczkujących w piłce Żaków.
Większe problemy osobowe – ce ze smutkiem podkreślał prezes – towarzyszą, niestety siatkarzom. Ci, z racji niemożności stworzenia składu, nie są zgłoszeni do żadnych rozgrywek ligowych. Te przeciwności losu nie zdeprymowały jednak najwytrwalszych, którzy wciąż spotykają się na wspólnych treningach.
Frekwencja, zdaniem prezesa LKS, jest zadowalająca. Najlepiej kształtuje się ona wśród młodzieży ćwiczącej pod okiem trenerów. Co do seniorów, to ci z racji swoich rozlicznych obowiązków spotykają się w soboty przed meczami.
Po latach przerwy wydano też kalendarze. Dochód z ich sprzedaży przeznaczony będzie na wymianę oświetlenia na boisku sportowym.
Kończąc swoje sprawozdanie, prezes Sobolak zaznaczył, że do działalności klubu należy także prowadzenie księgowości (tę realizuje Józef Lorenc), prowadzenie social mediów (za te odpowiada Bartłomiej Palonek), badania lekarskie (Mirosław Kaczmarczyk) oraz opieka medyczna podczas meczu (Przemysław i Paweł łojek, Jan Lorenc, Tomasz Pacyga i Mirosław Kaczmarczyk). Wszystkim za ich pracę serdecznie podziękował.
Kolejnym punktem tego zebrania było sprawozdanie finansowe. To wspólnie zreferowali Paweł Pacyga, Józef Lorenc i Piotr Pietraszek. Wynika z niego, że aż 84% środków, które LKS miał do dyspozycji w 2023 r. pochodziło z dotacji z UG Nowy Targ (55.500 zł). Całą tę kwotę rozchodowano na takie cele, jak: wynagrodzenie instruktora, delegacje i opłaty sędziowskie, zakup strojów, sprzętu oraz niezbędnych akcesoriów piłkarskich, koszty utrzymania obiektu, zakup wody, koszty konserwacji sprzętu, zakup paliwa do kosiarki, trawy, wapna, transport i inne. Jak zaznaczył prowadzący księgowość radny gminy Nowy Targ Józef Lorenc, wniosek o subwencję z UG złożono na ten rok o 10 tys. zł wyższy. Pozostaje on na etapie rozpatrywania.
Józef Lorenc przedstawił też zebranym kwestię nowej szatni. Wyjaśnił, że projekt jej wybudowania został już złożony do Urzędu Gminy. Wcześniej lokalizacja była opiniowana z wójtem, sołtysem, radą sołecką i z urzędnikami. Po rozwianiu kilku wątpliwości co do powierzchni i kubatury budynku, wniosek został pozytywnie zaopiniowany przez zastępcę wójta Wiesława Parzygnata. A co będzie dalej, pokażą nadchodzące wybory…
Z racji braku wolnych wniosków zebranie zakończyło się apelem przewodniczącego Mirosława Kaczmarczyka o rzetelność w opłacaniu składek członkowskich.