Site icon Krempachy

Zebranie wiejskie – ustalenia

Kanalizacja ul. Na Równi, dokończenie drogi na ul. Nadmłynówka, wykonanie chodniku na ul. Długiej, to tylko część spraw omawianych na dzisiejszym zebraniu wiejskim.

Zebranie wiejskie zwołane na niedzielę 27 marca tradycyjnie rozpoczęło się od wyłonienia protokolanta. Wybrano na niego kierowniczkę WDK Marię Krzysztofek.  Zaraz po tej czynności sołtys Józef Pietraszek przeszedł do sprawozdania z realizacji budżetu za 2021 r. I tak z rzeczy, które udało się w minionym roku wykonać, wymienił m. in.:

Po wystąpieniu sołtysa głos zabrał przybyły na zebranie wójt gminy Nowy Targ Jan Smarduch, który z ramienia Urzędu Gminy zreferował obecnym wykonanie budżetu za 2021 r. Wśród nich wymienił:

Ponadto wójt przypomniał, że na budowę oczyszczalni ścieków i na budowę kanalizacji Gmina Nowy Targ zaciągnęła duży kredyt. Z kredytu na sfinansowanie oczyszczalni ścieków w 2021 r. spłacono kwotę – 419.000 zł, a z kredytu na sfinansowanie kanalizacji – 415.000 zł.

Ważną informacją, na którą wszyscy czekali, było zapewnienie ze strony wójta, że prace projektowe związane z opracowaniem planu zagospodarowania przestrzennego Krempach powinny zakończyć się w 2022 r. – Wnioskuję tak, mając na uwadze bieżącą współpracę i kondycję firmy tegoż projektanta – podkreślał wójt Jan Smarduch. Natomiast co do projektu związanego z fotowoltaiką, kolektorami słonecznymi i pompami ciepła, to włodarz gminy nadmienił, że umowa z wykonującą je firmą obowiązuje do czerwca 2022 r., a przestoje i opóźnienia z realizacją ww. zadań związane są przede wszystkim z brakami kadrowymi u wykonawcy (powrót do kraju Ukraińców i Białorusinów)

Z racji sytuacji na Ukrainie i napływu do Polski uchodźców wojennych wójt Smarduch poinformował zebranych, że decyzją wojewody na terenie Gminy Nowy Targ wytypowane zostały 4 ośrodki do ewentualnej relokacji uchodźców. Są to: remizy w Waksmundzie, Ostrowsku i Ludźmierzu oraz budynek dawnej szkoły podstawowej w Krempachach. – Czy realnie przyjmiemy Ukraińców, zależeć będzie od decyzji wojewody, ale musimy być na tę ewentualność przygotowani – podkreślał Jan Smarduch. Zaznaczył, że obecnie na terenie nowotarskiej gminy schronieni znalazło 280 osób z Ukrainy.

Po tym wystąpieniu wójta nastąpiła seria pytań i wniosków. Wśród nich znalazły się takie problemy, jak naprawa uszkodzonej murawy boiska sportowego, braku chodnika wzdłuż ul. Długiej, zlikwidowania progów zwalniających koło dawnej szkoły podstawowej, zdefiniowanie terminu wykonania kanalizacji na ul. Na Równi i wiele, wiele więcej.

I tu zapytany o to, kiedy boisko szkolne zostanie doprowadzone do stanu poprzedniego, wójt wyjaśnił, że na chwilę obecną Gmina nie ma środków, żeby podjąć takie zadanie, bo jego koszt opiewałby na kwotę ok. 3 mln zł. Jedno, co ewentualnie byłoby możliwe, to wyszukanie programu, z którego udałoby się sfinansować choć część tego zadania. – Żeby to jednak zrobić, musicie mieć wcześniej opracowaną dokumentację, a jej ważność to tylko 3 lata – wyjaśniał wójt. Podobnie jego zdaniem rzecz miałaby się z wykonaniem wnioskowanego chodnika wzdłuż drogi powiatowej przy ul. Długiej. – Żeby powiat wziął na siebie połowę kosztów, my musimy wyłożyć na to nasze 50%, których, przy obecnych cenach, nie mamy – podkreślał Jan Smarduch. Z informacji uzyskanych od sołtysa Józefa Pietraszka wynika natomiast, że nie ma opracowanej dokumentacji pod ewentualny chodnik na ul. Długiej, jest za to dokumentacja na planowany chodnik przy ul. Spiskiej i chodnik wzdłuż drogi powiatowej od mostu na rzece Białce do wlotu na ul. Na Równi. Wrócił też problem zniwelowania niecki na drodze łączącej ul. Długą z ul. Kamieniec, gdyż po ulewie stoi tam woda, a przejeżdżające samochody ochlapują ścianę stojącego przy tej niecce domu.

Inną sprawą poruszoną na tym zebraniu wiejskim była potrzeba  założenia korytek przy drodze poza Gin w stronę Flocków oraz zrobienia porządku z fosą przy ul. Spiskiej, bo przelewająca się w niej woda niszczy asfalt na tej ulicy (dziura na dziurze).

Nurtującą dla przybyłych sprawą był też termin rozpoczęcia prac związanych z przyłączeniem do kanalizacji mieszkańców ul. Na Równi. I tu sołtys zaznaczył, że projekt dotyczący tej akurat ulicy jest na ukończeniu, wpłynęła też dokumentacja do starostwa i wniosek do Polskiego Ładu. Natomiast co do przyłączenia ul. Nadmłynówki to są, niestety, problemy (brak zgody). W związku z czym wójt zasugerował, żeby prace podzielić na 2 etapy – tak, aby “nikogo nie trzymać”.

Z tematów poruszonych jeszcze na tym spotkaniu, podkreślenia wymaga sprawa poruszona przez radnego gminy Józefa Lorenca, tj. potrzeba zapewnienia długoterminowej dostawy wody pitnej dla mieszkańców wsi. I tu Józef Lorenc zauważył, że z czasem mogą pojawić się problemy związane z brakiem wody, np. na rozbudowywanym ostatnio Stymbrochu, a sołtys Józef Pietraszek zaapelował do obecnych o niewywożenie na dziko szamba, a zwłaszcza o niezrzucanie go w okolicy ujęć wody pitnej. – Sami siebie trujemy! – grzmiał od stołu. Na koniec podkreślił z całą stanowczością, że skończyło się patrzenie przez palce i jeśli jeszcze raz zauważy taki proceder, zgłosi sprawę na Policję i do Straży Gminnej.

Ostatnim punktem tego zebrania było przedstawienia planów na 2022 r. Wśród nich znalazły się m.in.:

Facebook Comments
Exit mobile version