– Pierwszych 7 m już przeszło – emocjonował się dziś po południu sołtys wsi Józef Pietraszek. A wszystko za sprawą realizowanego już przepychania rur pod rzeką Białką.
Prace przy wykopie, odwiercie i przepychu rur trwają 24 godziny na dobę. Odcinek, przez który należy się przebić, mierzy 450 m długości. Pod korytem Białki mają znaleźć się 3 szt. 150-metrowych rur, z których część po fakcie zostanie jednak wycofana, a docelowo pod ziemią pozostanie ok. 390-metrowy odcinek. Wykonawca liczy na to, że dziennie uda mu się wykonywać po ok. 40 m odwiertu, choć – jak zaznacza – wszystko zależy od jakości i składu wierconego podłoża.
– Tymi rurami będzie szło całe zbrojenie, odprowadzany też będzie urobek skalny, woda itd. – wyjaśnia tajniki pracy sołtys.
Jeśli tempo prac zostanie utrzymane, połączenie Krempach i Nowej Białej stanie się faktem za ok. 2-3 tygodni.
Zdjęcia: Sławomir Pęcak
Facebook Comments