W sobotę 9 marca o godz. 19 w Wiejskim Domu Kultury odbyło się zebranie wiejskie z udziałem wójta gminy Jana Smarducha, podsumowujące rok 2018.
Tematyka, jak zawsze, dotykała sprawozdania z działalności i sposobu wykorzystania powierzonych sołectwu środków. W obecności wójta, protokolantki Marii Krzysztofek oraz radnego gminy Nowy Targ Józefa Lorenca sołtys wsi Józef Pietraszek przedstawił przybyłym liczby i stojące za nimi działania.
I tak w budżecie funduszu sołeckiego było za rok 2018 – 37.142,60 zł (w całości przeznaczone na drogę Na Flockaf), a w budżecie rady sołeckiej – 379.538,89 zł. Wydatki rady sołeckiej w 2018 r. wyniosły 209.031,14 zł; na 2019 r. pozostało więc 170.507,75 zł. Wśród wydatków, zdający sprawozdanie ze swojej działalności sołtys, wymienił m.in.:
- wydatki na wodociąg (korzystanie ze środowiska, zakup wodomierzy, usunięcie awarii kolo sklepu GS),
- remont dróg gminnych (droga Na Flockaf i Na Blysie),
- wykonanie tablicy ogłoszeniowej,
- pensję zatrudnionego sezonowo pracownika,
- oznakowanie skrzyżowania koło gimnazjum,
- montaż i demontaż świątecznego oświetlenia ulic,
- zimowe odśnieżanie dróg,
- naprawę kosiarki,
- prowadzenie strony internetowej,
- dotację dla Zielonego Jawora (przewóz + kontrabas),
- nagrody wręczone podczas Festynu Krempaskiego,
- szycie strojów dla KGW,
- dotację dla OSP Krempachy (stroje, lampa ledowa, opał)
- konserwacja oświetlenia ulicznego +koszt energii oraz dołożenie 3 lamp przy drodze do Pacygów,
- dotację dla LKS.
W toku dyskusji po jego wystąpieniu zaproponowano, by zmniejszyć koszty montażu i demontażu świątecznego oświetlenia. Zaproponowano też wykonanie lustra na ul. Słonecznej.
Tuż po sołtysie głos zabrał wójt gminy Jan Smarduch, który przedstawił zebranym wydatki, jakie gmina w 2018 r. poniosła na rzecz Krempach. A były to:
- zakup z powodu protestu działki pod realizowaną właśnie inwestycję wodno-kanalizacyjną – 128,5 tys. zł
- oświata (bieżące utrzymanie szkół) – 2 mln 661 tys. zł
- dopłata do funkcjonowania przedszkola – 256 tys. zł.
- kanalizacja i oczyszczalnia ścieków – środki pozyskane z UE to 4 mln. 687 tys., resztę gmina dołożyła z pożyczki zaciągniętej w WFOŚ – 6,5 mln zł. Łącznie koszt oczyszczalni to 9,9 mln, a kanalizacji 6 mln. Wydatki, która gmina przewiduje na 2019 r. to 7 mln 223 tys. zł.
- ścieżka rowerowa (długość 12,5 km) – cały koszt inwestycji to 6 mln 192 tys. zł. Z UE uzyskano 5 mln zł, a 1 mln 192 tys. gmina dołożyła ze środków własnych.
W toku dyskusji zwrócono wójtowi uwagę na zniszczenia, jakie woda poczyniła przy wspomnianej ścieżce rowerowej, zaproponowano też, by przesunąć nieco wykonane wzdłuż niej barierki, by było miejsce na wyminięcie się traktora z jadącym z góry rowerzystą.
Lwią częścią tego zebrania było omówienie postępu prac związanych z budową kanalizacji i oczyszczalni ścieków oraz wyjaśnienie mieszkańcom tego, co będzie działo się dalej. I tak wójt Jan Smarduch i sołtys Józef Pietraszek podkreślili, że przyłącz do swoich posesji właściciele muszą zrobić na własny koszt po uzyskaniu uprzednio warunków z Podhalańskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego. Rozruch oczyszczalni przewidywany jest już na jesień 2019 r., ale żeby mógł być możliwy, potrzeba zapewnienia co najmniej 30% ścieków z jej ogólnej przepustowości. Stąd tak ważne jest płynne podłączanie się mieszkańców. Bo – jak podkreślał wójt – przekroczenie terminów groziłoby zwrotem dotacji i poważnymi kłopotami finansowymi dla gminy. Według jego przekazu termin zakończenia II etapu przewidywany jest na wrzesień lub październik 2020 r.
Jak można się było spodziewać, nie obeszło się też bez poruszenia odwiecznego, a w ostatnim czasie szczególnie dla krempaszan uciążliwego problemu powodzi. Dyskutowano m.in. nad potrzebą udrożnienia koryta Krętego Potoku, zapobieżenia niekorzystnemu projektowi uchwały dotyczącej Południowomałopolskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu, który jako rzeki definiuje wszystkie strumyki, rowy i potoki, wprowadzając nakaz odstąpienia od nich na odległość 25 m. (Petycję w tej sprawie można podpisać u sołtysa 11 i 12 marca podczas odbioru worków i kodów). A sołtys poddał dodatkowo pod rozwagę ewentualność utworzenia tamy w naturalnej niecce Krętego Potoku w okolicach strzelnicy, którą w wyniku przegłosowania przyjęto do wstępnego zbadania i rozeznania. Z innych ustaleń, które przyjęto i przegłosowano na tym zebraniu, było wydzielenie osobnej ulicy przy drodze do Pacygów i nazwanie jej ul. Na Bory.
Prócz oczyszczalni i kanalizacji poruszono też inny palący problem, a mianowicie przeznaczenia budynku dawnej szkoły podstawowej, który od lipca 2019 r. będzie stał pusty. Wójt bardzo mocno zaznaczył jednak, że gminy nie stać na jego utrzymywanie, więc sołectwo samo będzie musiało o niego zadbać. Wniosek, by w dawnej podstawówki zrobić dom dziennej opieki nad seniorami, pozostał jak na razie bez rozstrzygnięcia.
Ostatnim punktem tego zebrania było przedstawienie funduszów i planu pracy na 2019 r. I tak: fundusz sołecki na 2019 r. wyniesie 40.294, 80 zł, budżet rady sołeckiej – 373.653 zł, a przeniesionych z 2018 r. środków pozostało 170.507,75 zł. Propozycja na ich wykorzystanie jest następująca:
- poszerzenie ul. Słonecznej,
- poprawienie i zabezpieczenie placu zabaw koło przystanku,
- remont zadaszenia na WDK,
- wykonanie tamy przy strzelnicy,
- partycypacja w kosztach remontu dachu nad przepompownią,
- zgłoszenie drogi za kapliczką św. Antoniego do środków powodziowych.
Na koniec sołtys wsi Józef Pietraszek przypomniał wyborach na sołtysa, które odbędą się w niedzielę 7 kwietnia. Zapewnił, że i w tych będzie kandydował. Podziękował za dotychczasową, 8-letnią już współpracę, przeprosił, jeśli kogoś uraził i poprosił o dalsze poparcie.