Fasiangy – Ostatki rozpoczęte

Język słowacki przeplata się z językiem polskim, a gwara spiska z gwarą orawską. Weekend 8-9 lutego należy do Towarzystwa Słowaków w Polsce.

To już 24. przegląd folkloru Spisza i Orawy pod nazwą Ostatki – Fasiangy. W imprezie wezmą udział zespoły folklorystyczne oraz soliści i instrumentaliści z mniejszości słowackiej w Polsce, a jako gość honorowy dwukrotnie na deskach krempaskiej sceny wystąpi Zespół Folklorystyczny Sliačanka z miejscowości Liptovské Sliače na Słowacji, który jeden gromko oklaskiwany występ dał już w sobotę.

Przegląd rozpoczął się od powitania gości honorowych: konsula Słowackiej Republiki w Krakowie Slavomira Nagy’ego, sekretarza generalnego Towarzystwa Słowaków w Polsce Ludomira Molitorisa, redaktorki miesięcznika Život Milicy Majerikovej-Molitoris, kierowniczki WDK Marii Krzysztofek, prezes koła Krempachy Moniki Pacygi i innych. A konferansjerkę poprowadzili wspólnie redaktorka Života i kierowniczka zespołu Hajduki Dorota Moś oraz radny gminy Nowy Targ i tancerz zespołu Dolina Józef Lorenc.

Pierwszy dzień jak zawsze należał do solistów, instrumentalistów i kapel ludowych. Jako pierwszy na scenie zaprezentował się grający na fujarze Lubomir Tatarka. A po nim wystąpili śpiewacy, instrumentaliści i kapele z takich miejscowości, jak: Nowa Biała, Kacwin, Frydman, Jurgów, Czarna Góra i Krempachy.

Tym razem uczestników przeglądu oceniało jury w składzie: Vlasta Horňáková – artystka, choreografka, pedagog i koordynatorka projektu Festivals Folklor; Michał Król – absolwent konserwatoria w Źilinie i nauczyciel w szkole muzycznej oraz Maria Kaczmarczyk – nauczycielka języka słowackiego. A kryteriami, które brało pod uwagę, były: poprawność językowa, stroju i wykonania oraz oryginalność i świeżość wystąpienia.

Już jutro, tj. w niedzielę 9 lutego druga część przeglądu. Od godz. 14.00 sceną niepodzielnie zawładną zespoły regionalne z Czarnej Góry, Nowej Białej, Łapsz Wyżnych, Krempach i inne. Będą przedstawiane typowo spiskie i orawskie układy taneczne, gadki humorystyczne – po spisku i po słowacku, scenki rodzajowe oraz dłuższe przedstawienia teatralne, będące satyrą na życie na wsi na przełomie XX i XXI wieku.

Serdecznie zapraszamy!

Zdjęcia: Jan Krzysztofek

Facebook Comments