Pomiędzy ogniem a wodą

Każdy, kto przywdziewa mundur, w jakimś stopniu rezygnuje ze swojej indywidualności – przekonywał w dzisiejszej homilii do strażaków proboszcz ks. Dariusz Ostrowski.

I trudno nie przyznać proboszczowi racji… Bo niezależnie od tego, czy syrena zawyje na ogień czy wodę, obowiązek strażaków jest jeden – rzucić wszystko i biec do remizy.

A faktem jest, że rok 2018 obfitował w nerwowe i trudne zdarzenia. W styczniu był wielki pożar w Nowej Białej, potem potrójna powódź w samych Krempachach – i druhom i druhnom nie brakowało zajęcia. Na szczęście, były też i dobre momenty (choć wszystkie okupione ciężką pracą) – jak gminne zawody sportowo-pożarnicze w Nowej Białej, a na nich II miejsce dla pań i panów. Oraz pierwsze w historii OSP Krempachy zwycięstwo żeńskiej drużyny pożarniczej na wrześniowych zawodach wojewódzkich i zakwalifikowanie się tym samym do zawodów krajowych!

Tradycyjna Msza św. w intencji wszystkich naszych strażaków z okazji święta ich patrona odprawiona została w niedzielę 5 maja o godz. 10.30. Wzięły w niej udział damska i męska drużyna pożarnicza oraz kierowana przez kapelmistrza Franciszka Pacygę strażacka orkiestra dęta. I radość była widzieć, że tylu ochotników garnie się do tej trudnej i odpowiedzialnej funkcji. I serce rosło, że ciągle są ludzie, którzy robią coś zupełnie bezinteresownie i za darmo!

Jak co roku po zakończonej Mszy św. na placu przed remizą odbył się jeszcze uroczysty przemarsz wszystkich strażaków, a słowo do druhów i druhen wygłosił prezes honorowy OSP Krempachy Albin Paluch.

Wszystkim strażakom pozostaje w tym ważnym dla nich dniu życzyć niesłabnącego zapału do niesienia pomocy bliźnim. A żeńskiej drużynie pożarniczej podium na zawodach krajowych!!

Facebook Comments